Do czego prowadzi kłótnia w rodzinie?

bójka /fot. Fotolia fot. Fotolia
Kłótnie w rodzinie są... naturalne, rodzina to bowiem grupa wyjątkowa, a życie razem i wspólne sprawy nieuchronnie prowadzą do mniejszych i większych konfliktów. Jeśli jednak kłótnie nie są konstruktywne i nie poprawiają relacji, tylko opierają się na kłótliwości żon i słownej agresji mężczyzn, mogą zmniejszyć zadowolenie z życia i związku.
/ 27.09.2016 14:09
bójka /fot. Fotolia fot. Fotolia

Rodzina – grupa wyjątkowa

Rodzina stanowi grupę wyjątkową z tego względu, że pojawiają się w niej najbardziej społecznie zaskakujące przejawy kłótliwej i agresywnej komunikacji, łącznie z kłamstwem, oszustwem, a także przemocą fizyczną. Każdego dnia jest ona bombardowana najróżnorodniejszymi wiadomościami związanymi ze sposobem wychowywania dzieci, zaspokajaniem potrzeb jej członków, układaniem relacji interpersonalnych, oglądaniem telewizji, robieniem zakupów, utrzymywaniem kontaktów z sąsiadami itp. Bardzo często stanowią one źródło konfliktów, kłótni, a w konsekwencji dysfunkcjonalnych interakcji rodziny. W rodzinie dyskusje, sprzeczki, jednak bez towarzyszącej agresji, mogą być konstruktywne, ponieważ służą wyjaśnieniu czy uściśleniu pewnych spraw, czy też naświetleniu wieloznacznych sytuacji lub uzasadnieniu nieakceptowanych zachowań, działań. Tymczasem przejawy werbalnej agresji mają najczęściej wpływ destruktywny i przynoszą wyraźnie negatywne skutki.

Zobacz też: Więź małżeńska a rozwój dziecka

Kłótnie do niczego nie prowadzą

W przypadku interakcji partnerów związku małżeńskiego komunikacja stanowi pewnego rodzaju sztukę, jeśli dzięki niej mogą oni skutecznie kształtować między sobą właściwe relacje. Tego rodzaju pozytywna strategia zapewnia im bowiem wysoki poziom jakości funkcjonowania ich związku i osiąganie równie wysokiego poziomu zadowolenia z życia. Natomiast negatywna strategia, polegająca na kłótliwej i agresywnej komunikacji, staje się ważniejszym czynnikiem pod względem destruktywnej skuteczności, a zarazem stanowi wyjaśnienie nieprawidłowości funkcjonowania i stopniowego rozpadu związku małżeńskiego.

Polecamy: Źle w rodzinie, czyli negatywne typy komunikacji

Im więcej kłótni, tym mniejsze zadowolenie z życia

Interesująca jest relacja między kłótliwością i agresją werbalną a zadowoleniem małżeńskim. Okazuje się, że występowanie symetrii zrównoważenia właściwości cechujących kłótliwość i werbalną agresję ze strony obojga partnerów może pozostawać w pozytywnej relacji do małżeńskiego zadowolenia. Z kolei asymetryczność, tj. komplementarność, ma miejsce, kiedy jeden z partnerów reprezentuje wyższy poziom argumentacji, a drugi niższy. W zakresie przedmiotu dyskusji asymetryczność może się w sposób znaczący odnosić do wyższego poziomu jakości małżeńskiej niż w przypadku symetrycznego rozkładu, tzn. kiedy obaj partnerzy reprezentują podobny poziom argumentacji. Wychodząc z tej prawidłowości i faktu, że mężczyzn cechuje na ogół wyższy poziom argumentacji niż kobiety, niektórzy badacze dochodzą do przekonania, iż tradycyjne małżeństwa, które są bardziej nastawione na negocjacje i w których mężowie posiadają wyższą pozycję w sporach i dyskusjach, doświadczają znacznie rzadziej małżeńskich konfliktów.

Ogólnie można stwierdzić, że wysoki poziom kłótliwości żon i słownej agresji mężów są znaczącymi predykatorami zasadniczo niskiego poziomu zadowolenia małżeńskiego, tzn. że w miarę wzrostu częstotliwości tych form zachowania obniża się poziom małżeńskiego zadowolenia.

Fragment pochodzi z książki "Małżeństwo, rodzina, praca a jakość życia" Teresy Rostowskiej (wydawnictwo Impuls, Kraków 2009). Publikacja za zgodą wydawcy.

Redakcja poleca

REKLAMA