Czy w Twoim małżeństwie dominuje potrzeba kontroli?

Czy w Twoim małżeństwie dominuje potrzeba kontroli?
Potrzeba kontroli bądź przemoc w małżeństwie zdarzają się, gdy jedna ze stron boi się odrzucenia, bierze wszystko na siebie i potrzebuje ciągłych zapewnień o miłości. Skąd jednak wiedzieć, że to właśnie w naszym małżeństwie zagościła manipulacja? Jakie oznaki na to wskazują?
/ 03.11.2010 10:23
Czy w Twoim małżeństwie dominuje potrzeba kontroli?

Konsekwencje

Jeśli żyjesz w związku zdominowanym przez potrzebę kontroli lub przemoc, próby przekonania oprawcy do posłuchania głosu rozsądku nie powiodą się, a poszukiwanie dróg do „zrozumienia” partnera albo wzbudzenia dla niego współczucia sprawi, że ugrzęźniesz jeszcze głębiej, a z czasem przestaniesz ufać swoim osądom.

Zobacz też: Syndrom DDA - kiedy przyszłość nie daje o sobie zapomnieć...

Potrzeba kontroli lub przemoc w małżeństwie

Jeśli chcesz sprawdzić, czy żyjesz w małżeństwie, w którym dominuje potrzeba kontroli lub przemoc, zwróć uwagę na następujące oznaki:

  • Na początku znajomości był bardzo hojny, a Ty bardzo szybko stałaś się jego „jedną jedyną.”
  • Subtelnie krytykuje Twój wygląd, styl ubierania się, rodzinę i hobby, a także sprawia, że kiedy wykonujesz zwyczajne czynności (na przykład umawiasz się z przyjaciółmi na obiad albo wydajesz pieniądze na swoje zainteresowania), czujesz się wobec niej obojętny, samolubny, obcy czy niewrażliwy.
  • Jest zaborczy; często dzwoni do Ciebie na komórkę albo wypytuje, jak spędziłaś dzień, ponieważ w rzeczywistości Cię sprawdza.
  • Wkrótce wszystko zaczęło kręcić się wokół niej — jej zachcianek i potrzeb.
  • Poniża Cię, sprawia, że czujesz się głupio, krytykuje Twoje decyzje.
  • Kiedy się złości, bywa przerażająca; inni ludzie unikają konfrontacji z nią w obawie przed jej wściekłością.

Spokojna rozmowa

Czy obawiasz się odrzucenia? Zdarza się, że ludzie, których potrzeb nie zaspokajano systematycznie w okresie dzieciństwa albo którzy — z różnych przyczyn — mają niską samoocenę, szczególnie mocno obawiają się odrzucenia.

Ich współmałżonkowie czasami kłamią albo ukrywają prawdę o niewinnych zdarzeniach, ponieważ wiedzą, że zostaną one błędnie zinterpretowane.

Osoby, które boją się odrzucenia, biorą wszystko do siebie, miewają silne skłonności do sprawowania kontroli („Gdybyś mnie kochała, to...”) oraz potrzebują nieustannych zapewnień o miłości.

Jeśli zachowujesz się podobnie, zacznij szukać innych uzasadnień zachowania swojego współmałżonka, które ukażą go w lepszym świetle (na przykład: „Nie oddzwonił do mnie, ponieważ był zajęty, a nie dlatego, że mu na mnie nie zależy”).

Zobacz też: Jak się lepiej porozumieć w związku?

Fragment pochodzi z książki „Musimy pogadać. Trudne rozmowy ze współmałżonkiem" Paula Colemana (Wydawnictwo Helion, 2010). Publikacja za wiedzą wydawcy.

Redakcja poleca

REKLAMA