Problemy ze snem

Mężczyzna musi mieć miejsce tylko dla siebie, przysłowiową "jaskinię" w której może sobie poprzebywać wraz z innymi mężczyznami albo sam.
"Boję się brać tabletki nasenne (bardzo rzadko zażywam leki, uważam, że jest to ostateczność). W ciągu dnia jestem cały czas niewyspany, a w nocy i tak nie mogę zasnąć." - zobacz jak przeciwdziałać problemom z zasypianiem
/ 17.03.2009 12:03
Mężczyzna musi mieć miejsce tylko dla siebie, przysłowiową "jaskinię" w której może sobie poprzebywać wraz z innymi mężczyznami albo sam.

Sen we właściwej ilości

Przede wszystkim warto się zastanowić, czy w pozostałe dni miesiąca sen rzeczywiście daje wystarczający wypoczynek. Może się zdarzyć, że choć przez większość czasu sen przychodzi wystarczająco szybko i trwa całą noc, to jest zbyt płytki, aby zapewnić dobre samopoczucie w ciągu dnia. Wielu ludzi, którzy śpią zbyt płytko nie kojarzy swojego codziennego zmęczenia z bezsennością, sądząc, że skoro przesypiają całą noc, to wszystko jest w porządku, a zmęczenie wynika z innych przyczyn.

Zobacz też:Jakie znaczenie ma sen?

Jeśli rzeczywiście tak jest, warto zastanowić się nad przyczynami. Fakt, iż swoich problemów nie kojarzymy z emocjami lub ze stresem, nie oznacza, że rzeczywiście takiego związku nie ma. Przeciążenie pracą, zbyt duża odpowiedzialność, złe stosunki ze współpracownikami, rodziną, itp. - jeśli istnieją jakieś przewlekłe kłopoty, które uzasadniają ciągły stres, prawdopodobnie to one są przyczyną bezsenności

Nie lubię poniedziałków - praca a właściwy sen

Jeśli jednak faktycznie problem pojawia się tylko kilka razy w miesiącu, należy zastanowić się, czy dni te różnią się czymś od pozostałych. Być może są to tylko weekendy (np. wśród pracoholików weekendowe oderwanie od pracy powoduje silny stres, który może powodować problemy z zasypianiem) albo wyłącznie poniedziałki (u wielu ludzi weekendowe lenistwo powoduje, że w poniedziałek organizm jest mniej odporny na stres związany z pracą, co również może odbijać się na jakości i ilości snu). Często okazuje się, że wystarczy drobna zmiana, aby zaradzić problemowi. Np. w przypadku problemów z zasypianiem w poniedziałek – pierwszy dzień pracy po weekendzie – na ogół wystarcza podjęcie odrobiny aktywności w ciągu soboty i niedzieli, np. sport, jakaś praca fizyczna, aby po weekendzie organizm był bardziej gotowy na radzenie sobie z codziennym stresem.

Zobacz też: stres w pracy

Leki tylko w ostateczności

Jeśli jednak rozwiązanie nie przychodzi, konieczna może się okazać wizyta u psychologa lub psychiatry – np. w przypadku pracoholizmu lub innych problemów, które trudno jest pokonać samodzielnie.Oczywiście jak zawsze ważna jest higiena snu. Jeśli jednak problem dotyczy tylko kilku dni w ciągu miesiąca, prawdopodobnie mamy wyrobione prawidłowe nawyki związane ze snem i nie tu leży problem. Jeżeli zaś chodzi o leki, należy je traktować jako ostateczność.

Warto pamiętać, że substancje, które najczęściej są przepisywane na bezsenność, są uzależniające i nie są obojętne dla zdrowia oraz samopoczucia i sprawności w ciągu dnia. Ich zażywanie ma sens jedynie wtedy, gdy problem ze snem jest z natury przejściowy, ponieważ wiąże się z jakimś jednorazowym wydarzeniem.

Dlatego też najpierw najlepiej przyjrzeć się jakości snu każdego dnia oraz tym kilku dniom w miesiącu, kiedy nie możemy spać, jeśli zaś w wyniku tego rozwiązanie nie pojawi się, warto skorzystać z pomocy specjalisty.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA